czwartek, 24 października 2013

Spotkań z Yankee Candle ciąg dalszy :)

Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, gdy właściwie przypadkiem zobaczyłam, że w Białymstoku mogę kupić woski Yankee Candle! :) Cena jednej tarty to 6.50 zł, a przy zakupie trzech każda kosztuje 6 zł, więc raczej tak standardowo. Zamawiając przez internet musiałam jeszcze dodatkowo opłacić przesyłkę i przelew, więc cieszę się, że teraz mam inną opcję. Wybrałam sobie 3 wersje zapachowe, na pierwszy ogień idzie wosk Midsummer's Night, którego recenzja już wkrótce!:)



A może Wy powiecie mi coś o którymś z tych wosków, lub polecicie jakieś fajne, inne?:)

8 komentarzy:

  1. Cudowny blog <3
    agrestaco6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. też lubię woski, muszę pozamawiać więcej ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe zapachy, ja jak do tej pory miałam tylko jeden wosk YC ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj a jak ja się cieszyłam jak dostałam sms że właśnie rozpakowuja dostawę i żebym wpadła :) mój nos zwariował tak się wtedy obwąchałam :)
    A fakt przemiłej obsługi uprzyjemnia zakupy :) polecam Ci zimowe zapachy - są wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, mogłabyś napisać gdzie w Białymstoku można dostać takie cuda? Dzięki z góry za odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam jeszcze tych wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy moze wiesz czy tam na tym stoisku jest coś takiego jak zapach miesiąca

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi dzięki Wam bardzo miło, staram się odpowiadać na wszystkie pytania!!!:))