piątek, 5 lipca 2013

Mascara Maybelline Rocket Volum' Express

Hej :) Na dworze jest tak strasznie gorąco, że chowam się w cieniu, i jeśli się nie rozpłynę to napiszę Wam kilka słów o moim obecnym tuszu, czyli...

Maybelline Rocket Volum' Express


Od producenta:
 Pokochaj nasz najbardziej odlotowy tusz wszechczasów!

DLA KOGO?
Dla kobiet, które pragną nadać swoim rzęsom natychmiastowy efekt wyrazistej objętości bez grudek.

DZIAŁANIE
•    Połączenie nowoczesnej szczoteczki Ultra – Sonic, która zapewnia równomierne pokrycie tuszem zapobiegając powstawaniu grudek, z legendarną formułą Fast – Glide, pozwala osiągnąć nawet 8 razy większą objętość rzęs.
•    Maskara dostępna w dwóch odlotowych odcieniach: czarnym, o głębokim, intensywnym nasyceniu, oraz brązowym – dla kobiet poszukujących wybuchowej objętości w nieco subtelniejszym wydaniu.
•    Już niebawem dostępna będzie również wodoodporna wersja maskary The Rocket – doskonale sprawdzająca się wiosną i latem.

EFEKT
Wybuchowa objętość w ekspresowym tempie, pogrubione rzęsy bez grudek




Jest to jedna z nowszych maskar od Maybelline. Bardzo lubię ich tusze, a ten jest przyjemną odmianą od klasycznego. Opakowanie jest standardowe, różni się tylko kolorem (granatowo-różowy), dzięki któremu jest łatwe do znalezienia w kosmetyczce lub torebce



Szczoteczka silikonowa, dość duża i gruba. Dobrze rozczesuje rzęsy, ale dotarcie do wewnętrznych kącików oka i wytuszowanie dolnych rzęs sprawia trochę problemu. Nabiera się na nią odpowiednia ilość tuszu, nie za dużo i nie za mało.


Jeśli chodzi o sam tusz - ma dobrze wyważoną konsystencję. Z czasem odrobinę gęstnieje, ale nie jest to problemem. Jego kolor to prawdziwa głęboka czerń. Tusz jest trwały, nie kruszy się ani nie obsypuje. Przetrwa naprawdę długo :) Mimo, że producent wspomina, iż nie jest to wodoodporna maskara, można w niej spokojnie umyć twarz i nic się z nią nie stanie. No i jak można się domyślić - demakijaż bez dobrego płynu nie wypali. Ja używam płynu micelarnego BeBeauty, który dobrze sobie z nią radzi ;) Ciekawe, jak będzie z wspomnianą wodoodporną wersją Rocket..


Moje rzęsy są jasne, krótkie i cienkie. Przy pierwszej warstwie są ładnie podkreślone, wydłużone i odrobinę pogrubione. Przy drugiej i trzeciej warstwie mocno pogrubione i może wynika to z moich niewielkich zdolności ^^, ale często się sklejają. Są pogrubione na całej długości rzęsy, niewysmuklone na końcach, co daje odrobinę sztuczny efekt. I co ważne - maskara nie pozostawia grudek. Poniżej zdjęcie bez tuszu, a kolejne z jedną warstwą.



Myślę, że Maybelline Rocket Volum' Express jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które lubią mocne podkreślenie i efekt sztucznych rzęs. Wprawione osoby na pewno poradzą sobie z większą ilością warstw. Ja preferuję nakładanie jednej, która ładnie "otwiera" oko, wydłuża rzęsy i nie wygląda to za bardzo sztucznie.  Spotkałam się z wieloma opiniami na temat Rocket Volum' Express, ma swoje zwolenniczki i przeciwniczki, ja należę do tych pierwszych.

Tutaj jeszcze załączam skład:

Cena: około 28-30 zł, w promocjach można go dostać nawet za 19 :)

A Wy poznałyście już tę maskarę? A może macie jakich innych, ciekawych ulubieńców?


18 komentarzy:

  1. świetne szczota, ładnie wygląda na rzęsach

    OdpowiedzUsuń
  2. skusiłam się na niego jak była promocja. Myślałam, że będzie tak dobry jak inne z tej firmy, ale jednak nie. Ale taki zły w sumie też nie był;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim niezastąpionym ulubieńcem jest masakra 123 looks z Rimmela :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie na denko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie miałam jeszcze tuszu od Maybelline :P Ale ten ładnie się na Twoich oczach prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten tusz w wersji wodoodpornej. Bardzo dobrze rozdziela rzęsy ( dla mnie to największy plus ) , dość dobrze pogrubia, jednak jakoś specjalnie ich nie wydłuża. Aczkolwiek lubię go ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem szczerze, że nie powalił mnie efekt tuszu na Twoich rzęsach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje rzęsy są bardzo slabe i trudne do malowania:P

      Usuń
  7. świetną ma szczoteczkę, lubię tusze z maybelline, więc ten pewnie też by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  8. po zdjęciu widać, że objętości nie dodaje, ale mega wydłuża ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt mi się nie podoba, ale może to kwestia uprzedzenia do maskar Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie to po jednej warstwie nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dostałam ten tusz gratis do wakacyjnych perfum Escady, ale jakoś mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi dzięki Wam bardzo miło, staram się odpowiadać na wszystkie pytania!!!:))