poniedziałek, 24 czerwca 2013

Woski Yankee Candle

Witajcie!:) Dzisiaj trochę o długo wyczekiwanych przeze mnie woskach firmy Yankee Candle. Kilka dni temu listonosz zapukał do drzwi i w końcu dostałam upragnioną paczuszkę :) Kupiłam je przez allegro i zapłaciłam za każdą tartę 6 zł, a za Fruit Fusion 5,50 zł. Na początek postanowiłam zapoznać się z 3 zapachami. Nawet koperta pięknie przesiąkła ich zapachem, a po jej otwarciu... mmmniam :)

od producenta:
Świece firmy Yankee Candle to jedne z najlepszych i najbardziej znanych świec na świecie. Łączą w sobie elegancję z nutą niepowtarzalnych i wyjątkowych zapachów. Produkowane od 1969 roku, świece zawierają najwyższej jakości olejki zapachowe, woski, szkła oraz wysoko oczyszczoną parafinę. Żadna inna firma nie posiada w swojej ofercie tylu odmiennych zapachów i wielu kolorów. Zapach świec Yankee Candle przenosi w świat marzeń i najwspanialszych wspomnień..

 Soft Blanket   

Kołysanka świeżych owoców cytrusowych z dodatkiem przytulnej wanilii i ciepłego bursztynu. Zapach słodkich snów.

   

Urzekł mnie już po kilku chwilach w kominku. Tak jak podaje producent jest to zapach "słodkich snów". Delikatny, nie gryzący, świeży, przyjemny i ciepły, wędruje po całym domu i sprawia, że od razu jest o wiele przytulniej. Kojarzy mi się z zimowym wieczorem, kominkiem, mięciutkim kocem i gorącą herbatą. Ale to oczywiście nie znaczy, że pasuje tylko do zimy. Idealny na każdą chwilę. Podobno jest jednym z bestsellerów i najpopularniejszych zapachów YC. 
Absolutnie się nie dziwię, jak na razie jest moim ulubieńcem, na pewno skuszę się na niego jeszcze nie raz. Dałabym mu 5/5 :)

 Pink Dragon Fruit 

Soczysty i słodki aromat egzotycznych owoców czerwonej pitaji, której kwiaty rozkwitają jedynie nocą.



Hmm.. ładny, lekko słodki owocowy zapach, orzeźwiający. Przełamany nutką goryczy, i jak dla mnie delikatnie "kwaskawy". Można powiedzieć ze zapach egzotyczny, przenosi myślami na wakacje, na gorącą plażę wieczorem.. Nie mogę powiedzieć na jego temat nic złego, jednak chyba nie zachwycił mnie aż tak mocno, bym skusiła się na ten wosk raz jeszcze. Chociaż kto wie, może jeszcze się do niego bardziej przekonam ;) 3,5/5

 Fruit Fusion

Owocowa słodycz płynąca wprost z dojrzałych truskawek, soczystych pomarańczy i orzeźwiającej limonki.


Ładny cytrusowy zapach. Można powiedzieć, że taka mała owocowa bomba ^^ Słodko-kwaśny, bardzo mocno wyczuwalna pomarańcza, lecz niestety ja nie czuję truskawek w ogóle. Kojarzy mi się trochę z zapachem soków typu Tarczyn, ale jest intensywniejszy. Początkowo, gdy wosk się jeszcze rozpuszczał, zapach był świeży, orzeźwiający. Później jednak był dla mnie zbyt mocny.  Jak dla mnie 4/5 :)

A Wy jakie zapachy Yankee Candle lubicie?
  

8 komentarzy:

  1. Wszyscy szaleją na punkcie tych wosków ostatnio :D Sama chętnie przetestuje ;) dodaje do obserowowanych ;) i zapraszam do mnie !!:)):):

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza obserwująca, bardzo mi miło :)

      Spróbuj koniecznie!:) Może nie każdy przypadnie Ci do gustu ale na pewno jakiś zachwyci :)

      Usuń
  2. nie mam jeszcze yankee w swojej woskowej kolekcji :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też przymierzam się do zakupu, tylko nie wiem, które zapachy wybrać, bo jest ich tyle, że głowa boli :)

    Pozdrawiam i powodzenia z blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Soft Blanket <3 Jest po prostu cudowny :) Inne woski również testuję powoli, aby móc je potem opisać na blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest mi dzięki Wam bardzo miło, staram się odpowiadać na wszystkie pytania!!!:))