Program Nowości, czyli co nowego pojawi się niedługo w Rossmannie?:)

Hej!! :) Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną paczką nowości Rossmanna. Produkty te będą dostępne już od marca ;) Prezentują się one tak: 

1. Schwarzkopf, Styliste Ultime, Biotin + Volume, mus do włosów
2. Air Wick, Domowe ciasto z owocami i kruszonką, odświeżacz automatyczny
3. Always, Ultra, Extra Night Protection, podpaski higieniczne
4. Rimmel, Scandaleyes Xxtreme, czarny tusz do rzęs
5. Laura Conti, Bomba witaminowa, odżywka do paznokci
6. Fa, Fresh&Dry Green Tea, antyperspirant w sprayu
7. Colgate, Cavity Protection, szczoteczka do zębów, Medium
8. Vaseline, Hand Creme Healthy Hands Stronger Nails, krem do rąk, nawilżający, wzmacnia paznokcie
9. Wibo, Matte Intense Rouge pomadka, nr 1
10. Adidas, Soft Honey, żel pod prysznic

Pierwsze testy już za mną, ale jak na razie nic nie powaliło mnie na kolana. Najbardziej ciekawiła mnie mascara Rimmela i pomadka Wibo w pięknym kolorze, no ale niestety - bardzo się nimi rozczarowałam. Jeśli nic się nie zmieni, to w najbliższym czasie opowiem Wam dlaczego. Najbardziej podoba mi się odżywka do paznokci, wcześniej nie miałam styczności z marką Laura Conti, ale zapowiada się bardzo fajnie ;) Ciekawy jest też automatyczny odświeżacz powietrza Air Wick, fanką takich zapachów jak ten nie jestem, ale sam dozownik już od dawna mnie ciekawił, więc cieszę się, że mam okazję go wypróbować. Bardzo fajna w tej paczce okazała się szczoteczka Colgate, jest naprawdę dobra. Jeśli coś Was szczególnie zaciekawiło to piszcie, pytajcie, a ja postaram się opowiedzieć Wam coś więcej ;) 

Wieś zimą ;)

Brak mi motywacji.. 

Cracked Heel Repair - Krem na pękające pięty

Cześć! Dzisiaj przychodzę z kolejnym ulubieńcem z serii Feet Up Advanced. Jest jednym najczęściej zamawianych i najbardziej chwalonych produktów Oriflame, który zamawiają moje klientki, dlatego myślę, że zasługuje na uwagę ;)

Od producenta:

Regeneruje i przynosi ulgę popękanym piętom. Działa szybko i skutecznie, głęboko nawilżając i zmiękczając skórę dzięki zawartości mocznika, masła kakaowego i witaminy B. Wzbogacony kompleksem Intensive Care. Stosować dwa razy dziennie. Pierwsze efekty widoczne już po 7 dniach.

Skład: 

AQUA, UREA, GLYCERIN, CETEARYL ALCOHOL, HYDROGENATED COCO-GLYCERIDES, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, DI-C12-13 ALKYL MALATE, BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2, SODIUM CITRATE, BEHENYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE, PENTAERYTHRITYL DISTEARATE, CAPRYLIC/CAPRIC/SUCCINIC TRIGLYCERIDE, CETEARETH-12, PANTHENOL, THEOBROMA CACAO BUTTER, CYCLOPENTASILOXANE, CYCLOHEXASILOXANE, CITRIC ACID, DISODIUM ETHYLENE DICOCAMIDE PEG-15 DISULFATE, GLYCERYL STEARATE CITRATE, XANTHAN GUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, TOCOPHERYL ACETATE, PARFUM, ALLANTOIN, BISABOLOL, ARNICA MONTANA FLOWER EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE

Krem znajduje się w tradycyjnym, wygodnym opakowaniu stawianym na zakrętce. Myślę, że ma ono jeden mały minus - mogłoby być to zamknięcie na klik, a nie zakręcane. Wiadomo, że gdy pokremujemy stopy to dłonie są śliskie i trochę niewygodnie się wtedy zamyka tubkę. 

Jest dość gęsty i ma przyjemny świeży zapach. Dość dobrze się wchłania i pozostawia delikatną warstwę ochronną. W ekspresowym tempie regeneruje skórę stóp. Obecnie nie stosuję go tak jak zaleca producent (czyli 2 razy dziennie), lecz nakładam tylko przed samym pójściem spać. Muszę powiedzieć, że efekt jest widoczny po pierwszej nocy. Być może przy aplikowany 2 razy dziennie dawałby jeszcze lepsze efekty, jednak moje stopy na obecną chwilę nie potrzebują aż takiej regeneracji. Stopy dzięki niemu są gładkie, mięciutkie i nawilżone. Leczy nawet bardzo zniszczoną skórę. Często smaruję nim też dłonie, dobrze nawilża skórki, a także na łokcie, które mocno mi się przesuszają. 

Krem pomaga mojej mamie, która boryka się z pękającymi piętami, skutecznie je goi. Pomógł też wielu innym klientkom, które miały duże problemy z suchą, pękającą skórą stóp. Jeśli, któraś z Was męczy się z czymś podobnym i szuka czegoś idealnego to baaaardzo go polecam! Jest naprawdę skuteczny. 

Pojemność: 75ml
Cena: 19.99, jednak często jest w promocji i możemy go dostać za ok. 9/10 zł.

Moja ocena: 6/6 ;))))

Ratunek dla stóp, czyli Oriflame Swedish SPA - Nourishing Foot Mask

Dzisiaj powiem Wam trochę o jednej z moich ulubionych maseczek do stóp - Odżywczej maseczce do stóp z serii Swedish Spa. Niestety przegrywa z Feet Up Advanced, ale też jest bardzo fajna i warta uwagi.

Co mówi producent? 

Pachnie nutami wodnymi. Energetyzuje stopy z pomocą Hydracare +, brązowych alg Fucus Vesiculosus, masła Shea i wosku pszczelego, które zapewniają intensywne odżywienie. 

Maska znajduje się w plastikowym odkręcanym słoiczku, na pewno ułatwi to nam zużycie jej do samego końca. Ma zabawny morski kolor i piękny, delikatny i świeży zapach z lekką nutką mięty, który jest wyczuwalny dość długo. Jej konsystencja jest kremowo-żelowa, dobrze się ją rozsmarowuje. 

Producent zaleca aby nałożyć maskę na stopy na 20 minut i po tym czasie spłukać ją ciepłą wodą. Ja stosuję ją właśnie w taki sposób, a czasami po prostu kremuję stopy przed spaniem, zakładam bawełniane skarpetki i zostawiam ją tak na całą noc. W obu przypadkach spisuje się równie dobrze. Resztkami, które zostają mi na dłoniach po nałożeniu na stopy, smaruję ręce i inne przesuszone miejsca, np. łokcie i kolana. 

Nie jestem dobra w czytaniu składów, swoją opinię mogę opierać jedynie na tym, co wyczytam w internecie o składnikach oraz na pomocy różnych analizatorów. I w tym przypadku skład wypada (chyba) raczej średnio, ale maska działa bardzo dobrze. 

Moje stopy są bardzo trudne jeśli chodzi o pielęgnację - zwłaszcza latem, gdy praktycznie wciąż chodzę boso. Dzięki niej są miękkie, gładkie i pachnące ^^ Pozostawia też delikatną tłustą warstwę, która po pewnym czasie znika, a stopy są fajnie odżywione i nawilżone. Dzięki mentolowi koi je i delikatnie chłodzi. 

Dla zainteresowanych skład: AQUA, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETEARYL ALCOHOL, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, GLYCERYL STEARATE, STEARIC ACID, BIS-DIGLYCERYL POLYACYLADIPATE-2, C12-15 ALKYL BENZOATE, DIMETHICONE, PEG-100 STEARATE, CERA ALBA, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, CARBOMER, MENTHOL, PANTHENOL, XANTHAN GUM, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, SODIUM HYDROXIDE, PROPYLENE GLYCOL, LINALOOL, HEXYL CINNAMAL, ETHYLPARABEN, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, MARIS SAL, ALGAE, FUCUS VESICULOSUS EXTRACT, FURCELLARIA LUMBRICALIS EXTRACT, SODIUM BENZOATE, SORBIC ACID, CI 42090, CI 19140

Pojemność: 100ml
Cena: 29.90, dużo, ale w promocji można ją dostać za połowę ceny. 
Dostępność: Konsultanci Oriflame. Niestety raczej nie pojawia się zbyt często w katalogach

Moja ocena: 5/6 

A może Wy ją znacie i macie coś do powiedzenia na jej temat?:) Chętnie poznam inne opinie.

Projekt denko #1

Dzisiaj przychodzę do Was z denkiem z ostatnich 2 miesięcy, niestety kilka opakowań mi się gdzieś zapodziało ;)

Produkty posegreguję systemem kolorów. Myślę, że tak będzie to wyglądało dość przejrzyście. ;)

Niebieski: SUPER. Kupię ponownie. 

Zielony: ŚREDNIO. Czyli w porządku, ale bez rewelacji.

Czerwony: SŁABO. Nie kupię ponownie.

Tak prezentuje się całość:

1. Synergen, Red Berry, Deo Spray - potrzebowałam czegoś tanio i na szybko więc postawiłam na rossmannowski Synergen, kupiłam go w promocji za około 3-4 zł. 0% alkoholu, fajnie, zapach też mi się spodobał, później niestety okazał się bardzo słodki i męczący, do tego stopnia, że nie dałam rady go używać i nie udało mi się zużyć go w całości.
2. Garnier Mineral, BeautyCare - dość przyjemny, przez 48 godzin nie chroni na pewno, ale odświeża, jest ok
3. Nivea, Fresh natural, 48h - klasyczny zapach, bardzo ładny, świeży, lecz co do działania nie jestem przekonana, owszem - odświeża, ale nie na tak długo jak bym chciała, te 48h jest trochę śmieszne ;)



4. Cerruti 1881 - początkowo nie byłam pewna co do tego zapachu, ale później przepadłam. Na obecną chwilę to mój absolutny numer 1. Poluję na kolejną buteleczkę. Jeśli ktoś też na niego poluje - aktualnie w SuperPharm z kartą LifeStyle można go dostać w bardzo dobrej cenie z 89,99 zł. ;))
5. Halle Berry, Wild Essence - dezodorant w sprayu, zapach piękny, delikatny, kobiecy.. ale co z tego, skoro tak szybko jak się pojawia tak samo znika?

6. Uriage, woda termalna - duża pojemność, długo mi towarzyszyła, świetnie odświeża i koi, nawilża skórę i nie trzeba jej osuszać ;) 

7. Eveline, 9w1 Total Action - jeśli chodzi o jej działanie to nie widzę różnicy między nią, a tą 8w1. Poprawiła stan moich paznokci, wzmocniła je, ładnie rosły, ale mam obawy co do niej patrząc na negatywne skutki, jakie spowodowała u wielu osób. Zastanowię się, czy kupić ponownie. 

8. Oriflame, FeetUp, Aromatic summer Foot spray - ma piękny zapach i fajnie odświeża stopy, nie wysusza skóry i hamuje pocenie, nie na długo, ale jednak ;) 
9. Oriflame, FeetUp Advanced, Regenerująca maseczka do stóp - uwielbiam całą serię do stóp z Oriflame, szczególnie te produkty które znalazły się powyżej, a ta maseczka jest wśród nich numerem 1.
10. Oriflame, FeetUp Advanced, krem na pękające pięty - jeden z produktów najbardziej chwalonych przez moje klientki, chwalę go i ja. Wspaniale "leczy" stopy.

11. Avene, Cleanance EXPERT - co prawda miałam tylko próbkę, ale był super! Wystarczyło kilka dni aby poprawił stan mojej skóry. I pięknie pachnie!!
12. La Roche Posay, Effaclar Duo + - idealny, sprawdził się rewelacyjnie, jak tylko będę mogła sobie na niego pozwolić to od razu pobiegnę do apteki :)

13. Oriflame, Master Curl, podkręcający tusz do rzęs - jeden z moich ulubionych, ładnie podkręca, pogrubia, wydłuża rzęsy, nie kruszy się, jest super. Jak wykończę to co mam obecnie to na pewno do niego wrócę. 

14. Lirene Dermoprogram, Aqua Cristal, Nawilżający płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu - początkowo wydawał się ok, rzeczywiście sprawiał, że skóra wydawała się nawilżona, ale bardzo słabo zmywał makijaż i okropnie szczypał w oczy. Demakijaż z nim był bardzo męczący.


Także to by było na tyle. Jak widzicie większość z powyższych kosmetyków spisywała się raczej dobrze. Staram się kupować tak, aby nie trafiać na buble. 
A Wy miałyście coś z tych produktów? Co myślicie?:)

Kuchnia z pomysłem w Biedronce! :)

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam zaopatrywać moją kuchnię w przeróżne gadżety. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy zobaczyłam nową Biedronkową gazetkę - Kuchnia z pomysłem, cz. 1. Zwłaszcza, że moja kuchnia ostatnio przeszła remont i aż prosi się o uzupełnienie. Produkty, które nas zainteresują w gazetce, możemy kupować od dzisiaj do 12.10.

A co fajnego w niej znajdziemy? ;))

Deski bambusowe - mam jedną, jest bardzo fajna i wygodnie się na niej kroi, nie suwa się, nie pęka; niestety moja jest bez uchwytu, a wolałabym taką do powieszenia, jak powyżej ;)

Co do noży z ostrzami ceramicznymi, to ciekawi mnie ich jakość. Jeśli jest ok, to myślę, że warto je kupić.

Myślę, że fajną propozycją jest też komplet szklanek w cenie 14,99 zł.

Bardzo fajnie wyglądają te małe naczynia do zapiekania i myślę, że na pewno się sprawdzą. Często rezygnuję z wykonania jakiegoś dania przez to, że mam takie tradycyjne, dość duże naczynie żaroodporne i zwyczajnie nie opłaca mi się robić takiej dużej porcji, a te będą pewnie w sam raz ;) 

Kolorowe tarki i łyżka do spaghetti też wyglądają fajnie, ale być może to dość zbędne akcesoria. 

Z tych 2 stron zaciekawił mnie schodkowy stojak na przyprawy :)) Praktyczne.

Ciekawie wyglądają też pojemniki na przyprawy w różnych kształtach :>
Maselnicy jeszcze nie mam, a przyda się na pewno. ;)

Komplet obiadowy za taką cenę? Super! Talerze wydają się lekkie i fajnie, że są całe białe, bez zbędnych wzorów. Skusiłabym się na nie, gdyby miały inny kształt. Ten nie jest zły, jednak do końca mi nie odpowiada.

A jeśli chodzi o maty stołowe, to myślę, że warto je mięć, gdyż chronią stół i również ciekawie na nim wyglądają, zwłaszcza jeśli dobrze dobierzemy kolory :)

A Wy lubicie kupować akcesoria kuchenne? A może spodobało się Wam coś z powyższych rzeczy? Ja już czekam na kolejną część gazetki :)

Całusy!! :*